Rzecz o kupowanych kontach

Nie wiem, czy to tylko moje zdanie, ale ostatnio w Clash of Clans chyba wielu graczy ogarnęło znudzenie. Coraz mniej rozsądnych graczy aplikuje o przyjęcie do Klanu, a coraz więcej podań zostaje odrzuconych. Czyżby w grze zaczynało powiewać nudą?

Rozumiem wielu graczy na TH13, których to wioski są prawie maksymalnie rozwinięte. Sam, poza kilkoma kolektorami, mam tylko murki do dokończenia, więc gdyby nie pucharki w legendzie i te 8 ataków dziennie na moją wioskę, to farmienie zostało by ograniczone do minimalnej ilości. Jednak chęć utrzymania się w legendzie i unikania lupy szukającej kolejnych wiosek potrafi zdziałać cuda.

Rozumiem również graczy na bardzo niskich TH, którzy by rozwinąć swoją wioskę do poziomu, na którym będą mogli powojować, muszą albo wydać tysiące złotych na gemy, albo być cierpliwi i odczekać swoje lata… Takich nawet chętniej byśmy do klanu przyjęli i pomogli w ich rozwoju. Bo dlaczego nie zainwestować w dobrego, lojalnego w przyszłości gracz?

Jednak najciekawszym typem podań o przyjęcie do klanu są podania typu „dawno nie grałem”, „szukam zmiany” itp, gdzie w historii tego gracza, na sławetnej stronie statystyk do COC można zauważyć, że gracz dopiero co zmienił klan. Idąc dalej tym tropem, wchodzi do nas do klanu świetnie rozwinięte konto na TH13, czy nawet na TH10 i zaczyna się zabawa. Bierzemy delikwenta na CW, lub CWL i wyznaczamy mu w miarę proste cele. Wiemy, że nowy, albo po przerwie, więc chcemy go sprawdzić, ale również nie polegamy na nim zbyt bardzo, bo nie chcemy zaryzykować przegranej wojny. No i tutaj pojawia się rozczarowanie. Jedzie takie TH13 na CWL i atakuje jak dziecko we mgle rzucając nieskładnie wojsko. Ok – myślimy – kto z nas jest idealny, może to jedna wtopa… Pomagamy więc takiemu graczowi podchwycić gdzie popełnił błędy i jak ich uniknąć w przyszłości. Kolejna wojna nadchodzi i kolejna klapa. Totalnie zero koordynacji i planu. Gracz na TH13 nie rozumie co my do niego mówimy… A staramy się naprawdę prostym językiem, bo pomimo tego że zadeklarował, że ma ponad 18 lat, myślimy sobie – a może to jakiś 12-latek? Staramy się i piszemy, jak do dziecka. Zrób to i to… A tu kolejna wojna, i atak na ZERO gwiazdek. W takich momentach to nie da si powstrzyma nawet naszych najbardziej opanowanych Liderów. KICK.

Przykładów na kupowane konta można przytoczyć wiele. Nie raz zdarzyło mi się poprawiać moim drugim, martwym kontem (TH9) ataki po jakiś rozwiniętych TH10. Tylko dlaczego? Drodzy gracze, jaki to ma sens? Zastanówcie się. Gra jest tak skonstruowana, by podczas rozwijania swojej wioski, można było poznać kolejne taktyki ataków, budowy wiosek etc. To dzięki zaczynaniu od zera, możecie dokładnie opanować każdą jednostkę, poznać zarówno jej wady jak i zalety. Zobaczyć co, z czy i jak najlepiej połączyć. Nie wierzę, by wskakując bezpośrednio na TH13, bez doświadczenia z grą, można było grać jak równy z równym z innymi TH13. Zawsze takie kupione konto będzie się wybijać a wy będziecie się narażać na komentarze o braku podstawowych umiejętności. Braki w waszej wiedzy wyjdą na pierwszej wojnie.

Ok. Dosyć tego narzekania. Mamy fajną gierkę, więc szanujmy ją i grajmy według jej zasad. Nie dajmy się skusić na przeskakiwanie etapów, poprzez kupienie gotowego konta. Walczmy, ćwiczmy i rozwijajmy swoje wioski, a w krótkim czasie staną się one naszą dumą. A jak chcecie to przyśpieszyć, to jest gold pass i książki. Gdy my zaczynaliśmy, to tego nie było. A jak potrzebujecie pomocy w rozwoju, to zapraszamy do naszego klanu.

Ink

Dodaj komentarz